Mam doła.Trzeci dzień.
Ale..
Nie mam prawa się żalić.
Nie mam prawa narzekać.
Bo przecież nie mam powodów.
A akurat dzisiaj mam takiego doła, że chcę się żalić i twierdzić, że moje powody są wystarczające, że jest do dupy, że miało być inaczej, że to wszystko jest niesprawiedliwe i do kitu.
Tak! Chcę się przytulić, wypłakać, wyżalić i usłyszeć, że to przykre, że tak musi być.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz