-Marta, a kiedy Sebastian zacznie mówić po ludzku? Bo na razie to gada po dzidziusińsku.
:) Uwielbiam tą prostotę i logikę dziecięcego myślenia.
Niedziela cudna. Dokładnie taka, jakie niedziele być powinny.
Z energią możemy zaczynać kolejny tydzień, niecierpliwie oczekując weekendu.
A te oczekiwania, niech umili lektura ulubionych blogów :)
Polecam.
http://mamuskamartuska.blogspot.com |
Wielka to przyjemność, że mogę być podglądaczką Martuśkowego Świata.
Eliza zapytała się mnie kiedyś:
OdpowiedzUsuń-Mamo kiedy Lila zacznie mówić po polsku?
-A teraz po jakiemu mówi?
-Po małpiemu.
I wszystko jasne!
Dodam tylko, że małpka Lila miała wtedy jakieś 5miesięcy :)