Jedyne 12 miesięcy.
365 dni.
365 wschodów i 365 zachodów słońca.
Kilkaset wspólnych śniadań, obiadów i kolacji.
I tyleż wspólnych nocy.
Wypitych razem kaw.
Kilkadziesiąt tysięcy pocałunków.
Godziny tulenia.
Kilkanaście wycieczek.
Popołudnia pełne wygłupów.
Kilka romantycznych posiłków przy świecach.
Parę spięć, które policzę na palcach obu rąk.
Parę gorszych momentów.
Trochę trudów razem zniesionych.
Bliskość...
pasja rozgrzana do czerwoności...
strzelająca iskrami wyjątkowa namiętność.
Tylko rok.
Dla mnie to AŻ rok.
Zostawiłam wszystko.
I dostałam wszystko.
365 dni Szczęścia o jakim marzyłam.
Codziennie patrzę na Niego i myślę "jest cudowny. I mój."
Jest moim Misiem - przytulasem. Najcieplejszym mężczyzną jakiego znam.
Silne jego ramię, czuję tuż tuż, w każdym momencie. Gotowe wesprzeć, gdy tylko się potknę.
Jest Tatusiem Syna. Wzorem w dziecięcych oczach.
Jest naszym niestrudzonym Bobem Budowniczym, który stworzył własnymi rękami piękne mieszkanko.
Jest Pracusiem ambitnym, upartym, silnym i odpowiedzialnym.
Jest powalająco seksowny w moich oczach... i nie wiem kiedy najbardziej....czy kiedy wierci wiertarą udarową...czy może kiedy myje podłogę...albo gdy miesza swój supersmaczny szpinak - pierwszą potrawę, którą ugotował specjalnie dla mnie?
Albo kiedy myje zęby....lub bierze prysznic i widać tylko zarys sylwetki zza szyb kabiny prysznicowej?
I w spodniach od piżamy. I w obcisłych dżinsach i w tej powalającej,czarnej podkoszulce.
Mój ukochany.
Bliski od lat.
Od roku najbliższy.
Jedyny.
Jestem zakochana po czubek głowy.
Zapatrzona, rozanielona, uszczęśliwiona.
Unoszę się 10 centymetrów ponad chodnikami.
Kocham jak nigdy dotąd.
I pragnę nigdy nie przestać.
Dziękuję za ten rok.
Proszę o więcej :)
Wszystkiego dobrego!!!! życzę by kolejne lata były równie szczęśliwe, jak ten miniony rok :)))
OdpowiedzUsuńwww.swiat-wg-anuli.blogspot.com
Ach jak pięknie to napisałaś......cudnie!!!!! Życzę samych takich pięknych chwil, lat!!!!
OdpowiedzUsuńJeden rok . Niby tak niewiele , a jednak potrafi zrewolucjonizować całe życie . Najwazniejsze ,że pozytywnie . I oby kolejne lata tez takie były .
OdpowiedzUsuńŻyczę Wam aby Wasze uczucie nigdy nie słabło . I abyś nadal patrzyła wlasnie tak na swojego Miska . Strasznie mi się to podoba :-)
Dżizas, Marta! Pięknie, to napisałaś. Tak... elektryzująco.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci, a w zasadzie Wam, żebyście zawsze się tak kochali, pociągali i na siebie spoglądali.
Nie ma chyba nic gorszego, niż po latach spojrzeć na drugiego człowieka, i nie wiedzieć co się w Nim widziało.
Ściskam Was mocno!
oj co racja to racja :) żeby tak po kilkunastu latach nadal tak na siebie maślanym wzrokiem patrzeć.....marzenie każdej kobiety dotyczące małżeństwa :)
UsuńTo ja Tobie/Wam życzę, by takich wspólnych lat było jak najwięcej. By były pełne nie stygnącej miłości, czułości, uśmiechów, czasem zadumy, bo i ta potrzebna, rozmów, szaleństw, splecionych dłoni... Wszystkiego, czego potrzebujesz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Życzę kolejnych...stu lat!! :*
OdpowiedzUsuńMega szczescia zycze na wszystkie nadchodzace dni. Masz juz to co tworzy calosc <3
OdpowiedzUsuńWszystkiego Naj Naj Naj !!!!
:-*
My wczoraj 6 lat :)
OdpowiedzUsuńOby więcej dla Was takich wspaniałych chwil, miesięcy, lat :*
Dziekujemy za zyczenia:) Musza sie spelnic:)
OdpowiedzUsuńKolejnych przynajmniej 70 takich lat!!! ;)
OdpowiedzUsuń