Razem Lepiej!

Razem Lepiej!

wtorek, 28 października 2014

Fatality

Wykończy mnie remont.
Dobije to oczekiwanie.
Zajedzie mnie sprzątanie.
Lecz,czy w ogóle dotrwam do sprzątania,skoro niedługo oszaleję przez to życie we 3 w jednym pokoju?
Przez dobytek upchany w 120litrowych worach,wrzuconych po sam sufit do kabiny prysznicowej.
Zdążyłam zapomnieć jakie mam ciuchy,poza tymi,które w kółko nosze od ponad 7 miesięcy.
Cierpliwość ma do mieszkania z rodzicami właśnie zwisa marnie na ostatniej niteczce.

Jestem zła,zniecierpliwiona,chce mi sie płakać,czuje sie bezsilna. Jednocześnie żal mi M.a z drugiej strony,uważam,że przez głupi jego upór ciągnie się to to jak rozgotowany paskudny makaron.

Nienawidzę remontu i nie wiem po co go wymyśliłam!
I obrzydliwie zazdroszczę wszystkim moim Przyjaciołom ich wspaniałej wolności w dopieszczonych mieszkankach.

Tyle mam do powiedzenia.
P.s. Bloga nie piszę,bo nie mam grama prywatności w swoim życiu. Ani wolnego czasu.

3 komentarze:

  1. Jako, ze ja sama obecnie zyje na kartonach i jedna noga jestem juz w drugim mieszkaniu rozumiem aczkolwiek gdybym miala tak dlugo czekac jak Ty pewnie dawno bym oszalala ;)
    Na pocieszenie powiem, ze niebawem bedziecie juz u siebie, jeszcze tylko chwila mam nadzieje i bedzie wiecej swobody i prywatnosci przede wszystkim.
    :-*

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze troszke, juz prawie koniec, zapewne widac swiatelko w tunelu! Wytrzymasz! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. juz za niedlugo... juz za momencik
    Piatek z Pankracym
    zacznie sie krecic...

    Wiem co przezywasz. Bylam tam.
    Ledwo wytrzymywalam. Prawie zwariowalam.

    OdpowiedzUsuń