Znalazłam ją w pokoju mojego Dziadka, kiedy sprzątałam puste już mieszkanie.
W środku znajdują się różne Złote Myśli o dziadkach i dla dziadków.
Kilka z nich zaznaczyłam wtedy gwiazdkami, by podkreślić te, które uznałam za najbliższe mojemu sercu- takie, pod którymi chciałam się podpisać.
Dziś mija rok od kiedy nie ma Go z nami.
Rok niczym niewypełnionej pustki.
Byłam dziś z mamą na cmentarzu. Jakoś obie zachowałyśmy "pion".
Jednak po powrocie do domu, usiadłam na skraju łóżka i wyciągnęłam z szuflady tę właśnie książeczkę. Przeglądałam, łzy kapały....
Tak strasznie wciąż za Nim tęsknię.
Wiele razy już o tym pisałam...
Żadne słowa i tak nie oddadzą tego jak mi Go brakuje. Nie wiem, czy był w minionym roku chociaż jeden dzień, kiedy bym o Nim nie pomyślała.
Te słowa zaznaczyłam dodatkowo przekładką:
Tak nadal jest.
Dziadku! Jesteś częścią mnie.
Do końca świata.
Bardzo, bardzo za Tobą tęsknię.
Sa tacy ludzie, których nie da się zapomnieć.. nigdy!
OdpowiedzUsuńMusiał być cudownym człowiekiem. .